Pierwsze soboty miesiąca w Miszewku Strzałkowskim
mają określony program:

g.8.30 spowiedź,
g.9.00 Msza św.,
wystawienie Najświętszego Sakramentu:
15-minutowe rozważanie,
część różańca świętego,
na zakończenie ok. g.10.30 obrzęd zawierzenia siebie i swoich rodzin Niepokalanemu Sercu Maryi.

Najbliższa pierwsza sobota miesiąca wypada 4 października 2025 r. Zaczynamy spowiedzią o g.8.30 a potem Msza św. o g.9.00.

Natomiast następna pierwsza sobota miesiąca przypadnie 1 listopada w Uroczystość Wszystkich Świętych i będzie ona miała trochę odmienny porządek:
g.7.45 spowiedź,
g.8.00 wystawienie Najświętszego Sakramentu:
15-minutowe rozważanie,
część różańca świętego,
na zakończenie ok. g.8.50 obrzęd zawierzenia siebie i swoich rodzin Niepokalanemu Sercu Maryi.
g.9.00 Msza św.

Jubileusz 100. rocznicy
PIERWSZYCH SOBÓT MIESIĄCA

Zbliża się 100 lat, od dnia kiedy Siostra Łucja otrzymała dokładne wskazówki nabożeństwa pięciu pierwszych sobót miesiąca w Pontevedra w Hiszpanii (10 grudnia 1925 roku). Tekst ten jest zachętą i zaproszeniem, aby odpowiedzieć ochotnym sercem na apel Maryi i w szczególności Dzieciątka JEZUS!

 Zlekceważona prośba z nieba

Gdy w 1689 roku francuska mistyczka Małgorzata Maria Alacoque (Alako) przekazała królowi Ludwikowi XIV przesłanie, jakie otrzymała podczas jednego z objawień od Jezusa. Chrystus obiecał władcy, że zapewni mu błogosławieństwo na ziemi, zwycięstwo nad wrogami oraz zbawienie wieczne, jeśli monarcha spełni cztery warunki dotyczące Najświętszego Serca Jezusa. Po pierwsze wyszyje je na swych sztandarach. Po drugie, wybuduje na jego cześć królewską kaplicę. Po trzecie, zawierzy się jemu osobiście. Po czwarte, będzie zabiegał u papieża o Mszę św. do Najświętszego Serca Jezusa. „Król Słońce” zignorował jednak te prośby.

Sto lat później wybuchła rewolucja francuska, która doprowadziła do aresztowania Ludwika XVI. W 1792 roku uwięziony król ślubował, że spełni życzenie Chrystusa, które zlekceważył jego dziadek. Było jednak za późno. Władca, a później jego małżonka ponieśli śmierć na gilotynie. Francję ogarnęła antykatolicka furia, a w Europie nastała epoka wojen, która skończyła się dopiero w 1815 roku.

Żądanie przekazane przez Małgorzatę Marię Alacoque spełnili dopiero biskupi francuscy w 1871 roku. Z funduszy zebranych przez katolików świeckich wybudowano natomiast świątynię ku czci Najświętszego Serca Jezusa – Bazylikę Sacre Coeur – na wzgórzu Montmartre w Paryżu.

Wizja piekła i nowe nabożeństwo

Podczas jednego z objawień fatimskich, 13 lipca 1917 roku, Matka Boża ukazała dzieciom przerażającą wizję piekła. Następnie zwróciła się do nich z dobrocią i smutkiem:

„Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Bóg chce je uratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli uczyni się to, co wam powiem, wielu zostanie przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie”.

„Przybędę, by prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój. Jeśli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie wiele cierpiał. Różne narody zginą, na koniec moje Niepokalane Serce zatriumfuje”.

Osiem lat po zakończeniu fatimskich objawień Matka Boża zezwoliła siostrze Łucji na ujawnienie treści drugiej części tajemnicy fatimskiej. Jej przedmiotem było nabożeństwo do Niepokalanego Serca Maryi. Było to 10 grudnia 1925 roku w Pontevedra w Hiszpanii. Maryja objawiła się siostrze Łucji z Dzieciątkiem Jezus i pokazała jej cierniami otoczone serce. Dzieciątko powiedziało:

“Miej współczucie z Sercem Twej Najświętszej Matki, otoczonym cierniami, którymi niewdzięczni ludzie je wciąż na nowo ranią, a nie ma nikogo, kto by przez akt wynagrodzenia te ciernie powyciągał”. Maryja zaś powiedziała do Łucji: “Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa i niewierności stale ranią. Przynajmniej ty staraj się nieść mi radość i oznajmij w moim imieniu, że przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez pięć kolejnych miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię świętą, odmówią jeden Różaniec i przez piętnaście minut rozmyślania nad piętnastu tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćuczynienia”.

Tajemniczy chłopiec

Wkrótce potem na placu w Pontevedra Łucja natyka się na małego chłopca, który przyciąga  jej uwagę. Pyta go, czy zna modlitwę „Zdrowaś Maryjo”. Malec potwierdza, ale proszony przez zakonnicę o jej odmówienie – milczy. Wtedy ona trzy razy powtarza Pozdrowienie Anielskie, by utrwaliło się w głowie dziecka. Gdy zachęca je do powtórzenia, odpowiedzią jest znów milczenie. Łucja wskazuje więc chłopcu pobliską bazylikę Matki Bożej i poleca mu, żeby poszedł tam się modlić. Ma prosić Maryję, by dała mu swojego syna.

15 lutego 1926 roku Łucja ponownie spotyka malca. Pyta go, czy prosił Najświętszą Pannę Maryję o Jezusa. Chłopiec odpowiada jednak pytaniem: „A ty rozpowszechniasz po świecie to, o co Matka Boża prosiła?” W tym momencie od dziecka bije jasność, a Łucja nagle pojmuje, że ma przed sobą samego Jezusa. Mówi mu o swoich kłopotach ze spowiednikiem i matką przełożoną. Jezus odpowiada, że wiele osób zaczyna nabożeństwo pięciu pierwszych sobót, ale go nie kończy, robią to zaś głównie z powodu obiecanych łask. On jednak chce, żeby ludzie czynili to w celu wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu Maryi, a nie bezdusznie i obojętnie.

Czy grozi nam powtórka z historii?

Pytanie „tajemniczego dziecka” skierowane do Łucji kieruję również do siebie jako proboszcza na Miszewku: „A ty rozpowszechniasz w Miszewku to, o co Matka Boża prosiła?” We Francji na realizację przesłania o Najświętszym Sercu Jezusowym królowie otrzymali około 100 lat. Jeśli i nam niebo podaruje podobny okres czasu to termin upływa już niebawem albo już upłynął?!

opracował ks. Zbigniew Cichewicz na podstawie książki:  TAJEMNICE FATIMY
Największy sekret XX wieku, Grzegorz Górny i Janusz Rosikoń